Hydrolat-gin o działaniu antycellulitowym i detoksykującym
Hydrolat z szyszkojagód jałowca
Hydrolat powstaje podczas destylacji parą wodną liści, nasion, płatków, skórek, owoców i korzeni roślin. W jego składzie występują rozpuszczalne w wodzie cząstki roślinne oraz niewielka ilość olejku eterycznego, odpowiadająca za naturalny, stosunkowo delikatny zapach. Zapach hydrolatu z szyszkojagód jest leśno-cytrusowy, zachwyci amatorów ginu.
Jałowiec w starożytności opisywany był, jako zadziwiająca roślina, z której zaczęto produkować wino. Winko to było lekiem na wszystkie choroby, poprawiało apetyt, libido, przyspieszało leczenie ran. Jeszcze w niektórych stronach Polski i dzisiaj dymem z jałowca okadza się domostwa by zabezpieczyć je przed złymi mocami, a pasterze doskonale znają sposób okadzania lub okładania gałązkami jałowca bydła wypędzanego na pastwisko. Gałązki jałowca miały także chronić przed „złym okiem” i niebezpieczeństwem w podróży.
Jałowiec stosowany jest w preparatach na porost włosów, przeciwłupieżowych i antygrzybicznych. Wykazuje działanie antycellulitowe, przeciwzmarszczkowe, ujędrniające i zmniejszające rozstępy. Jest chwalony za to, że ładnie napina skórę, pobudza mikrokrążenie, odżywia. Pomaga usuwać toksyny z organizmu i reguluje gospodarkę wodną (działanie przeciwobrzękowe), dlatego bywa stosowany w leczeniu żylaków czy otyłości.
Jest doskonały do aromaterapii, gdyż jego charakterystyczny (dosyć mocny jak na hydrolat) zapach pomaga się zrelaksować i obniżyć napięcie. Wielu osobom przynosi ulgę w przypadku bólu głowy.
Ja lubię używać go na włosy, ponieważ wzmacnia cebulki i odżywia moje włosy po zimie. Jeszcze bardziej lubię go stosować po peelingu (mydłem z zieloną glinką) na ciało, bo pięknie wygładza cellulit i napina skórę, efekt ten wzmacniam wmasowując w jeszcze wilgotne od hydrolatu ciało, wybrany olej (np. z zielonej kawy, z arbuza czy sezamu). Efekty są bardzo zadowalające.
Pojemność 100 ml
34,99 zł
energii
składniki